Nieszczęśliwy wypadek na Rysach. Turysta nie żyje.
Kolejny tragiczny wypadek w Tatrach. W czwartek mężczyzna poślizgnął się i spadł z Rysów. Na skutek odniesionych obrażeń zmarł na miejscu.
Do wypadku doszło około godziny 14:30. Wtedy to centrala TOPR otrzymała telefon od turystów, którzy zauważyli ciało turysty. Na miejsce zdarzenia wyruszył śmigłowiec ratunkowy z ratownikami na pokładzie. Po dotarciu na miejsce ratownicy stwierdzili zgon. Ciało turysty zostało przetransportowane do Zakopanego.
Według polskich ratowników, mężczyzna najprawdopodobniej poślizgnął się na twardym, zlodowaciałym śniegu i spadł z dużej wysokości – aż poniżej tzw. grzędy. To już szósty śmiertelny wypadek w polskich Tatrach w ciągu 14 dni i dziesiąty w ogóle w Tatrach.
W wyższych partiach gór panują obecnie bardzo trudne warunki do wędrówek. Powyżej górnej granicy lasu spadła niewielka ilość świeżego śniegu. Po nocnych przymrozkach, nawet w miejscach gdzie nie ma śniegu, szlaki są mocno oblodzone i jest bardzo ślisko. Od wysokości około 1800 m n.p.m. miejscami występują płaty śniegu, który jest bardzo zmrożony i twardy. Występuje też silne oblodzenie – w miejscach zacienionych i na północnych stokach utrzymuje się przez cały dzień. Należy zachować szczególną ostrożność, gdyż jest bardzo ślisko, a poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym upadkiem. Przemierzanie zimowych warunków w Tatrzańskim Parku Narodowym wymaga doświadczenia w zimowej jeździe górskiej i odpowiedniego sprzętu (raki, kijki), a także umiejętności z ich używania.
_________________________________
Autor: Magdalena Chowaniec
Autor zdjęcia głównego: Jakub Sumsky